22.03.2015

Recenzja - TARAN - Taran

Rąbnięcie, targnięcie, tąpnięcie... po dwuminutowym intro z plumkaniem i jakimiś odgłosami stalowości bitewnej...  taki początek.
Choć Taran do najstarszych stażem zespołów nie należy, do debiutantów również nie, przyszło nam trochę poczekać na pierwszą płytę.

TARAN - Taran - Odium Records 2015
Kilkuletnie kompletowanie solidnego składu zakończone - mamy pełny debiut. Kompletny i zupełny pod wieloma względami.

Do założyciela zespołu, gitarzysty Nechrista, dołączyli muzycy wcześniej znani ze współpracy m.in. z Embrional, Arkoną, Supreme Lord, Mystherium, Witchmaster czy Christ Agony. Efekt jest taki, że muzyka Taran napiera nawałnicą dobrze skrojonych dźwięków; tętni, wrze, buzuje. Zasługa wyraźnej i dobitnej sekcji rytmicznej (perkusistów było wielu, ale... Zaala jest tylko jeden), przyjemnego, od'growlowego zaśpiewu i równo tnących gitar, znających czarne rzemiosło.

Trwająca niespełna 37 minut płyta przynosi skomasowaną dawkę, black metalu oczywiście.
Mocny - i bywa, że bolesny dla niewprawionych uszu - zastrzyk, oscylujący gdzieś w okolicach ścieżek wyznaczonych przez szwedzki Marduk i równie szwedzkie Dissection. Pomimo zawrotnych temp i brutal-gonitw, znajdziemy na płycie miejsce dla łapczywych melodii.

Armagog urozmaica wokalizy - m.in. inspiracja Erykiem z Watain słyszalna, ale to dobra inspiracja; oprócz tego stara szkoła Ryku, w tym również z polską liryką:

... w utworze "Popioły 2014 A.Y.P.S." Ma tak niebanalane rozkręcenie, żesz-iż zacząłem się oglądać, czy to któryś z sąsiadów nie nadaje akurat... ale nie. Taki myk słuchowy i przyjemne zaskoczenie z tym polskim tekstem. Coś o słowiańskiej krainie... Niech tak dalej. 

Wybija się z całego materiału, jako odstający od reszty, ale ciekawy kąsek, utwór "The Black Mark" z gościnnym udziałem Bastisa z Witchmaster. No jest tu, psze Pństwa, czysty zimny, niszczący black metal, wgniatający w glebę i nie pozostawia żadnych wątpliwości, że Taran to bardzo dobra reprezentacja polskiego black metalu na wszelkiego rodzaju mistrzostwach świata w kopaniu upadłego krzyża.

Minus - cover Immortal - "Unsilent Storms In The North Abyss". Po co?

Agares & Am'theism

Odium Records 2015